Żagli biel
Ludzie są jak statki
Płynące po bezdrożach czasu
Młode rumaki
Co ziemię młodości
Wyrzucają spod kopyt
Obciążeni glonami wspomnień
Zdławieni przez wędzidło życia
Wpadają w suchy dok
Albo cumują w kieracie
Bezsilni szukają
Dróg dawno znanych
Krocząc po kole
Bo tak trzeba
11.10 2004 © by hagal