Dawno temu, często razem z ludźmi mieszkały
różne stworki: chochliki, krasnali, elfy, wróżki
i wodniczki.
Nowym świerszczykowym cyklu chcemy Wam je przedstawić. Zapewniam Was, że istoty z legend
i bajek istnieją nadal. Będziemy je zapraszali specjalnie dla Was do „Świerszczyka”.
Naszym pierwszym gościem jest smok.
Zna on wszystkie tajemnice i jest biegły w magii,
dzięki temu potrafi przybrać każdą postać
i dowolną wielkość.
– Witam Cię, Drogi Smoku. Co myślisz o Szewczyku Dratewce?
– To postać z legendy, którą straszy się małe smoki.
– Czy smocze szpony mają jad?
– Tylko wtedy, gdy jest on nam potrzebny do obrony.
– Czy lubicie latać?
– To nasz sposób na odpoczynek, taki spacerek po niebie.
– Czy smocze łuski są twarde?
– Na początku są miękkie i delikatne, potem twardnieją. Po upływie 600 lat zmieniają barwę z zielonej
na tęczową. Są wtedy tak twarde, że nie przebije ich żadna broń.
– Podobno smoki to okrutne stwory ziejące ogniem.
– Siedzę sobie koło Ciebie. Czy pachnę siarką, czy z nozdrzy wydobywa mi się dym? Zdarzyło mi się
kiedyś dmuchnąć ognistą kulę niby mydlaną bańkę, ale dlatego, że się przestraszyłem. Nigdy nie
szukamy zaczepki, nie jesteśmy rozbójnikami. A w chwili radości za pomocą magii tworzymy
fantastyczne, kolorowe fajerwerki.
– W legendach smoki porywają zwierzęta, napadają na zamki, zabijają.
– Nieprawda, tak mówią Ci, którzy nas nie lubią.
– Czy smoki są chciwe?
– Śpimy wprawdzie na górach drogich kamieni, ale dają nam one moc i siłę. Ludzie są bardziej chciwi.
– A co powiesz o walkach z rycerzami?
– Jak Ty byś się zachował, gdyby ktoś wszedł bez pytania do Twojego domu i wymachując mieczem,
obrażał Cię?
– Gdzie mieszkasz?
– Przykre doświadczenia zmusiły nas do ukrywania się. Teraz widzą nas tylko Ci, którzy nas rozumieją.
Tekst © by Hagal 1997
Ilustracje © by Tomek Karelus 1997