Kraina Isy
Wkroczyłem w lodu
Przepastną Krainę
Wulkanu miłości
Szukając poezji
Gorejącego serca
Smocze szpony
Delikatnie wbiłem
W polarne pola
Czarem życia
Okryłem skrzydłami
Tchnieniem oddechu
Przywołałem wiosnę
Barw ciepłem
Rozbłysła zorza
Przywołując zimną
Królową Isy
I od trąd
Psalmy kruków
Zawodzą tkliwie
Pustkowiem lodowców.
© by hagal 21.10.2006