Stojąc w strzemionach

Stojąc w strzemionach

Stojąc w strzemionach
Odziany w elfią zbroję
Dzierżąc nagi miecz
Gotowy do śpiewu

Spójrz w dolinę
Wybacz swym wrogom

Ostrze wirując
Już patrzy ofiary
Zanim podniesiesz
Popatrz w dolinę.

Niech orły swobody
Poniosą Cię dalej
Ku rozstajom
Gdzie  płacz
I mgieł zwątpienie.

Znajdź przewoźnika
Zaśpiewaj mu pieśń
Utkaną z rosy porannej
I szumu wiatru

On Cię uleczy
Zawiedzie
przed oblicze
Gdzie….

Oczy utkwione
Groty bezdenne
Nieruchome uważne
Wychwycą blask

Spod wronich
Skrzydeł ukryte
Siecią pajęczą
Zwierciadła zaiskrzą

Utop Swa duszę
By znaleźć
Czego szukasz
Sam w Sobie