Syreny

Syreny

 

Ilustrację wykonał

© Tomasz Karelus

1997-1998

Stara legenda wilków morskich głosi, że spotkanie na morzu syreny oznaczało kłopot dla marynarzy.
Zaczynając od obłędu, a na rozbiciu statku skończywszy.
Posłuchajmy jednak, co na ten temat ma do powiedzenia sama zainteresowana – syrena.

– Witam Cię, syrenko – tylko bardzo proszę, nie śpiewaj.
– Chcesz powiedzieć, że fałszuję?
– Ależ nie, tyko nie chciałbym podzielić losu wielu marynarzy, którzy,
jeśli już raz usłyszeli wasz śpiew, to chcieli słyszeć go zawsze.

– W pięknie można się zakochać.
– Czy płetwa Ci nie przeszkadza?
– A jak Ty możesz się poruszać na takich nogach- patykach?
– Dlaczego tak często widują was ludzie morza?
– To ty lepiej odpowiedz, dlaczego tak często my widzimy ich. Kiedyś interesowały nas wspaniałe, drewniane statki szybujące po morzach. Teraz tylko hałasujecie i zatruwacie morze.
– No cóż, nasi naukowcy i projektanci…
– Przyjrzyj się delfinom. Nie potrzebują ropy ani statków. Patrząc na wodę spływającą z waszych rzek,
jest mi smutno, że żyjecie w takim brudzie. Dlaczego wlewacie to świństwo do naszych domów?
– Bardzo przepraszam…
Nie przepraszaj, tylko napraw to, póki nie jest za późno, a ja popłynę bawić się z delfinami i mymi krewniakami trytonami.